sobota, 25 maja 2013

24.

Dni mijały szybko, każdy kolejny dzień przybliżał mnie do egzaminów. Przed książkami przesiadywałam większość swojego wolnego czasu powtarzając sobie wszystko od początku. Z Kubą spędzałam miej czasu, lecz on nie miał mi tego za złe. Wiedział, że chcę napisać jak najlepiej.  Andżelika pisała do mnie nie tak dawno. Była na policji i złożyła doniesienie na Paul. Kiedyś już inna dziewczyna złożyła na niego doniesienie lecz je wycofała. Andżelika pisała, że próbował ją zastraszyć, ale się nie da. Jest silna i wie że może na mnie liczyć i na swoich rodziców. Moja przyjaciółka poinformowała mnie jeszcze, że będzie mieć niedługo małe rodzeństwo. Ucieszyłam się bardzo z tej wiadomości, sama chciałam mieć kiedyś młodsze rodzeństwo.
Nadeszły dni egzaminów. Od rana chodziłam cała zestresowana, lecz gdy otwierałam arkusz egzaminacyjny cały stres mijał, dziwne. Pisząc test czułam jakby ktoś siedział przy mnie i mi podpowiadał. Wierzę, że to mama była przy mnie. Ostatni egzamin napisałam chyba dobrze. Wyszłam pierwsza z sali przed którą czekał na mnie Kuba.
-Hej i jak ci poszło ?
-Hej. Chyba dobrze.
-Jak dobrze, to dobrze. Idziemy na obiad ?
-Może chodźmy do mnie co ? Nie mam ochoty jakoś iść na miasto .
-Jak chcesz, to idziemy do ciebie.
Po pół godzinie spacerku doszliśmy do mnie do domu. Mój tata był w domu. Kuba przywitał się z nim i poszedł do salonu, a ja zostałam wraz z ojcem w kuchni.
-Jak ci poszło?
-Myślę, że dobrze.
-Wika dzwoniła babcia z Ostrołęki. Chcę abyśmy przyjechali na weekend majowy.
-Chyba nie jesteś zadowolony z tego pomysłu co ?
-Cieszę się, ale.... chyba się coś stało, że babcia chce się z nami spotkać tak szybko.
-Nie mów nawet tak, babcia po prostu się za nami stęskniła i tyle. Zobaczysz jak zawsze przywita nas w kuchni w fartuszku z roladą na talerzu.
-Obyś miała rację Ja muszę teraz wyjść, myślę ze wrócę tak na osiemnastą.
-A gdzie idziesz ?
-Idę, ....idę do kolegi z pracy.
-No dobra, a ja idę do Kuby.
-Tylko bez głupot, nie chcę zostać dziadkiem w tam młodym wieku!
-Tak jest ! Obiecuję dziadkiem  zostaniesz za rok.
-Wika !
-Oj dobra, dobra idź już.
-To narazie
-pa.

Poszłam do salonu, Kuba oglądał coś na telewizorze.
-Co oglądasz?
-Nie wiem, jak tu przyszedłem to już to leciało.
-Ahaa, zjadłabym coś a ty ?
-Też. Co proponujesz?
-Gofry na szybko ?
-Może być. Pomogę ci .
Poszliśmy do kuchni. Wyłożyłam wszystkie potrzebne rzeczy na blat, lecz nie miałam mąki to Kuba powiedział, że po nią pójdzie. Gdy ja czekałam na mąkę, zadzwonił mój telefon.
-Hej -usłyszałam damski głos w słuchawce
-A cześć Izuś.
-Jesteś może w domu ?
-Tak jestem, Właśnie z Kubą będziemy robić gofry.
-A mogłabym wpaść ?
-Pewnie zapraszam .
-To będę za jakieś dwadzieścia minut.
-Ok. To do zobaczenia.
-Pa
Kilka minut po tym jak skończyłam rozmawiać z Izą, przyszedł Kuba z mąką. Nie był za bardzo zadowolony z tego, że przyjdzie Iza.
-Mówiła ci po co przyjdzie ?
-Nie. Proszę cię abyś był dla  niej miły.
-Oczywiście. Róbmy już te gofry.
-No dobra.
Ja wsypywała wszystkie składniki do miski a Kuba ubrany w mój fartuszek w groszki mieszał wszystko.
W trakcie robienia gofrów zrobiłam mojemu chłopakowi kilka zdjęć. Przyszła Iza. Zjadła z nami obiadokolacje. Obejrzeliśmy wspólnie film i pożegnałyśmy Kubę.
-Wiktoria jesteś z nim szczęśliwa ?- spytała się mnie Iza gdy siedziałyśmy już same w salonie.
-Pewnie. Czemu pytasz?
-Tak jakoś.
-Iza z tego co pamiętam kiedyś się mnie już pytałaś o Kubę. Czy ja o czymś nie wiem? Zachowujesz się jakbyś wiedziała coś o nim i nie chciała mi o tym powiedzieć.
-Ja ? Nie ! Skąd ! Po prostu znam ciebie, znam Kubę więc chcę wiedzieć czy jesteście szczęśliwi.
-Długo się znacie ?
-Nawet. Poznałam go gdy chodził jeszcze z Kasią.  Byłam pierwszą osobą która dowiedziała się, że się rozstali.
-Czemu się rozstali ?
-Ja ci nie powiem. Spytaj się o to Kubę.
 Pogadałam jeszcze trochę z Izą i się z nią pożegnałam. Resztę wieczoru przesiedziałam oglądając powtórki w telewizji. Nawet nie wiem kiedy odpłynęłam w krainę Morfeusza.
Przebudziłam się w nocy, zegarek wskazywał 2.22 wyłączyłam telewizor i poszłam spać do siebie.

__________________________________________________________
Witam ! Wróciłam. Przepraszam was za to coś na górze, ale  chyba moja wyobraźnia jest jeszcze z uczniami niemieckimi :). Mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy.
Jak obiecywała blogi wszystkie (chyba) nadrobiłam.:)
Przypominam o zakładce "Kiedy, gdzie i dlaczego..." tam możecie chwalić się swoimi blogami oraz tam wpisujecie gdzie chcecie być informowani. A także przypominam o zakładce "Zdjęcia...." tak też ostatnim czasem ukazały się nowe zdjęcia, może jutro dodam znów nowe ponieważ z tej wymiany uczniowskiej mam trochę fajnych zdjęć. :)

CZYTAM=Komentuje to motywuje :)

Pozdrawiam ;**


18 komentarzy:

  1. Hahaha też właśnie jem gofry... pycha ;D
    A opowiadanie bardzo mi się podoba;**
    Izaa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też bym zjadła gofra... :)

      Dziękuję
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Hej! Z góry przepraszam za spam, ale chciałabym Cię powiadomić o nowym rozdziale na http://un-poco-de-amor.blogspot.com
    + Przepraszam bardzo, że mam lekki poślizg w Twoim opowiadaniu, ale jestem strasznie zalatana ostatnio i w najbliższym wolnym czasie przysięgam wszystko ponadrabiać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za informacje, lecę czytać :D
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Fajny rozdział ;) Coś czuję, że tato wcale nie poszedł do kolegi. Czyżby kogoś poznał? Czekam na kolejny.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie wiem, nic nie powiem :) cieszę się, że Ci się podoba :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ty nasz przepraszasz, za taki świetny rozdział, dziewczyno nie dobijam mnie xd świetny jest ;) Czekam na następny ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej dziękuję :) Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Czy aby na pewno tata do kolegi poszedł? :> A tymi goframi to mi smaka narobiłaś! :D a rozdział dobry, nei masz za co przepraszać :P

    PS.Zapraszam na nowy rozdział na http://back-to-love-one-step.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo :)
      rozdział już zdążyłam przeczytać i skomentować :D

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Zapraszam na 18 http://siatkoholik.blogspot.com/
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem :) Nie wiem tylko czy zdołam to wszystko nadrobić. Postaram się, ale nie obiecuje :)
    Tymczasem zapraszam do siebie na 16 na http://add-me-wings.blogspot.com/
    Pozdrawiam,
    Dzuzeppe :*

    OdpowiedzUsuń
  8. zachowanie Izy jest co najmniej dziwne. Czyżby Kuba coś ukrywał? Oby to nie było nic co sprawi, że ich związek się rozsypie:/

    pozdrawiam
    http://niedostepni-dla-siebie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie wiem :) nie długo się wszystko okaże :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  9. świetny rozdział :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, to motywuje :)