poniedziałek, 5 listopada 2012

Nie ma to jak zacząć dzień nie zapowiedzianą kartkówką z geografii na którą nikt nic nie umiał .

Następna lekcja "Wyciągamy karteczki . Napiszcie wypracowanie o życiu pozagrobowym. Macie godzinę czasu."

Lekcja następna:
"Mam nadzieję, że umiecie doskonale na sprawdzian..
ale miał być jutro...
jak jutro jak ja mam zapisane dzisiaj piszemy."
Jeszcze jutro  sprawdzian , po jutrze kartkówka i tuzin zadań z geografii ......
I weź tu człowieku odpocznij trochę . A później się dziw drugiemu, że chodzi nie wyspany jak materiału do opanowania jest tylee........


A jak u was?? Jak po "długim" weekendzie ?

Pozdrawiam :***

2 komentarze:

  1. Ten sprawdzian jutro z wosu katastrofa. Ta lekcja historii była nawet fajna - mucha Bożena.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenka poleciała........ mam nadzieję, że kupi mi pocztówkę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, to motywuje :)